03 listopada 2008, 19:29
To znowu ja...dzisiejszy dzionek pozytywny xD
w szkole śmiesznie, bo za witaminke robiłam a mianowicie " walczyłam " z palącymi. Osobiście nie pale i nie zmuszam nikogo aby przestał, aczkolwiek nie lubie osób palących w moim towarzystwie.
Pozytywnie jak już wcześniej wspomniłam...zobaczyłam sie w końcu z moim skarbem!!!
No i jaka ulga, bo w końcu sie do niego przytuliłam...było tak bosko. Kiedy skończyłam lekcje poszliśmy na długi spacer...nawet mi zimno nie było ;)
No a później przyszłam do mojej Ewelci i sobie pogadałyśmy troche...
i teraz zdradze Wam tekst dnia : " tylko my we dwie na tej zatłoczonej ulicy " hahaha ;)